W tym roku mija 100. rocznica przesłuchań Ojca Pio mających wykazać prawdę o zakonniku ze stygmatami, który wymykał się utartym schematom świętości, wprawiając grono kardynalskie w konsternację. Ojciec Pio został ostatecznie oczyszczony z wszystkich zarzutów. Ciągle jednak trudno sobie uzmysłowić, że jeden z najbardziej popularnych świętych przeżywał trudne do wyobrażenia chwile z powodu podejrzeń Świętego Oficjum.
Z dziadkiem Franciszkiem nie można było się nudzić. Nie dlatego, że wymyślał dla nas coraz to nowe zabawy, kupował zabawki albo spełniał nasze zachcianki. Po prostu wszystkiemu, co robił, nadawał znaczenie. Był wymagający i to nas w nim najbardziej pociągało.
W połowie lat 60. krakowscy studenci postanowili założyć zespół muzyczny, do którego należeli Jan Kanty Pawluśkiewicz i Marek Grechuta. Pełni entuzjazmu za swoje hasło przyjęli francuskie wyrażenie en avant, spolszczyli jego wymowę i w rezultacie nazwali się – Anawa. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że utworzone przez nich słowo istniało już wcześniej: chcąc nazwać się Naprzód, nieświadomie nazwali się po hebrajsku... Pokora.
Piotr Apostoł to patron rybaków i handlarzy rybami. Jego imię posłużyło do nazwania pewnej ryby żyjącej w Jeziorze Galilejskim, której delikatne mięso cenione było już przez starożytnych smakoszy. Ponoć to właśnie w jej pyszczku apostoł znalazł – na polecenie samego Jezusa – monetę, którą następnie zapłacił podatek świątynny. O jakiej rybie mowa?
Pomyliliśmy ciszę przeżywaną w obecności Boga podczas modlitwy z ciszą na temat Boga. Stwierdziliśmy, że skoro nie odpowiada na nasze oczekiwania, to Go ignorujemy. Jakby tego było mało, daliśmy sobie wmówić, że religia jest sprawą prywatną. Jak to jest, że nie chcemy dzielić się z innymi Tym, który uniżył się do ludzkiej postaci? Dlaczego tak boimy się mówić o Bogu, który jest Miłością?
Kto pielęgnuje milczenie, może zbliżać się do Boga skuteczniej niż poprzez mnogość ludzkich relacji i rozmów. Jak to możliwe? Pustelnicy znają ten sekret od wielu wieków. Odkrywają go na osobności z Bogiem i we wspólnocie braci.
Zawsze w jasnej koszuli i spodniach na szelkach. I z czapką z daszkiem na głowie oraz czarną przepaską na oku, które stracił podczas drugiej wojny światowej. Lepszy niż najlepsza babcia. Taki był dziadek Franciszek, z którym odkrywaliśmy życie i świat.
W numerze atykuły zachęcające do zmierzenia się z ciszą, żeby lepiej poznać siebie i usłyszeć głos Boga oraz dwa wywiady z pustelnikiem i mistrzem modlitwy, którzy ujawniają, na czym polega sekret milczenia.
Pierwotny pomysł na tekst był inny. Jednak zmieniłem plan, biorąc pod uwagę obecną sytuację. Nie chodzi o pandemię i strach przed zakażeniem, bo zarówno wiek, jak i zdrowie stawia mnie w grupie ryzyka. Skłoniły mnie do tego wydarzenia, które NIGDY nie miały miejsca w Polsce niezależnie od tego, czy byliśmy krajem wolnym, czy okupowanym. Nie wiem, co przyniosą najbliższe dni: czy będę miał szansę wyrazić swoje zdanie, czy znajdą się łamy chętne moją opinię opublikować i czy czytelnicy zechcą ją przeczytać. Na koniec tego przydługiego wstępu pozwólcie, że zwrócę się do konkretnej osoby, bo tylko to mi pozostaje.
„Czyściec" - kinowa propozycja na Święto Zmarłych - to najnowsze dzieło Michała Kondrata. W filmie reżyser zastanawia się nad tym, co czeka nas na końcu ziemskiej egzystencji. W tej opowieści postanowił posłuchać mistyków - m.in. Ojca Pio...
Nowe wydanie przedstawia zagadnienie pokory w życiu chrześcijańskim. W temat wprowadza artykuł zachęcający do odrzucenia stereotypów i pokazania siły wewnętrznej, jaką daje praktykowanie tej cnoty.
Czytaj więcejJest dzisiaj pewna, że powrót mę�…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…
Byliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…
Spojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
Przemówienie prezydenta Stanów…
Moja historia zetknięcia się z Ojc…
W każdej chwili może umrzeć – s…
Nie należałam do praktykujących k…
Mam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…