Mój młody, poszukujący prawdy Przyjacielu, chciałbym przekazać Ci słowa pełne wielkiego szacunku i zaufania, które pokładam w Tobie i we wszystkich młodych. Może zdarzyło Ci się otworzyć Ewangelię i usłyszeć to, co Jezus powiedział pewnego dnia w sławnym Kazaniu na górze: „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, będzie wam otworzone. Ponieważ każdy, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą”...
Jestem aktorem i gdybym miał zagrać Ojca Pio, chciałbym przyjrzeć się jego sposobowi bycia, zobaczyć, jak się uśmiechał, jak przyjmował ludzi, jak z nimi rozmawiał. Na pewno podszedłbym do tej roli z nieśmiałością, bo rzeczywistość teatralna jest inna od realiów. Filmy o Ojcu Pio widziałem, ale spektaklu teatralnego nie, a taki mógłby być naprawdę interesujący – mówił kilka lat temu MACIEJ MAŁYSA, znany dzisiaj szerokiej publiczności odtwórca m.in. roli ks. Sopoćki.
W tym numerze o obecności młodych ludzi w Kościele. Autorzy artykułów analizują sytuację i starają się odpowiedzieć na następujące pytanie: Czy młodzież faktycznie zniknęła z kościołów?
Dziennikarzy nie darzył szczególną sympatią, a nawet ich nie znosił, może poza kilkoma wyjątkami. Stronił od nich, twierdząc, że „przysparzają mu tylko kłopotów”. Surowo ich upominał: „Zastanów się nad tym, co piszesz, bo Pan każe ci zdać z tego rachunek. Uważaj, dziennikarzu! Pan odda ci tak, jak na to zasłużyłeś swoją posługą”.
Papież Franciszek w Liście apostolskim Patris corde (Z ojcowskim sercem), opublikowanym 8 grudnia 2020 roku z okazji 150. rocznicy ogłoszenia Oblubieńca Maryi patronem Kościoła katolickiego, zarządził specjalny rok poświęcony Opiekunowi Jezusa. Potrwa on do 8 grudnia 2021 roku.
Jeśli nie podejmiemy walki, będziemy – jak Żydzi krążący czterdzieści lat po pustyni – zmagać się całe życie z tymi samymi problemami…
Nie smakuje mu alkohol i nigdy w życiu nie był pijany, a mimo to problem alkoholowy zrujnował jego życie. W wyjściu z kryzysu pomógł mu alkoholik, który może zostać świętym...
Tym razem dowiemy się, jak prowadzić walkę duchową i nie zmagać się ciągle z tymi samymi problemami, a także jak wyjść wzmocnionym z czasu pandemii.
Przeczytamy o tym, że nieodzownym warunkiem dojrzewania, nie tylko do świętości, jest pokora. Cnota, bez której człowiek stoi w miejscu lub schodzi na błędną drogę.
Pycha jest zawsze zaprzeczeniem pokory. Cierpienie, choroba, poczucie własnej słabości stają się dziś codziennością wielu ludzi i okazją, by w pokorze spoglądać na dobrego Boga, Jemu powierzać swoje życie i w Nim pokładać prawdziwą nadzieję, która sięga nieśmiertelności.
Nowe wydanie przedstawia zagadnienie pokory w życiu chrześcijańskim. W temat wprowadza artykuł zachęcający do odrzucenia stereotypów i pokazania siły wewnętrznej, jaką daje praktykowanie tej cnoty.
Czytaj więcejMam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…
Jest dzisiaj pewna, że powrót mę�…
Nie należałam do praktykujących k…
Byliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…
W każdej chwili może umrzeć – s…
Spojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
Moja historia zetknięcia się z Ojc…
Przemówienie prezydenta Stanów…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…