Dobrego dnia z Ojcem Pio
21 KWIETNIA: Miłość była tak droga Boskiemu Mistrzowi, że nazwał ją swoim przykazaniem.

Joanna

Msza Święta Ojca Pio - Tomasz Protasiewicz OFMCap

 

Aby poznać Ojca Pio i zrozumieć fenomen jego wielkości, trzeba poznać jego Mszę Świętą. Była ona wyjątkowa, co odróżniało ją od wszystkich innych Mszy odprawianych na całym świecie. W jej celebracji sam odprawiający był uosobieniem Hostii. 

Eucharystia sprawowana przez Stygmatyka stała się tak specyficzna, iż dla podkreślenia jej indywidualnego i odmiennego charakteru utarło się używanie sformułowania „Msza Święta Ojca Pio” jako jej nazwy własnej. 

Książka próbuje ukazać, czym dla Ojca Pio była Najświętsza Ofiara oraz w jaki sposób ją przeżywał i sprawował.

 


KSIĄŻKĘ KUPISZ W KSIĘGARNI: e-Serafin.pl

W wyobraźni ludzi istnieje wiele sposobów przedstawienia Ojca Pio. Widzi się w nim cudotwórcę, proroka, ofiarę instytucji kościelnych, świątobliwą osobę oddaną najbliższym, ojca tych, których znał osobiście. Jeśli natomiast pogłębi się znajomość prawdziwego Ojca Pio, który wyłania się przede wszystkim z lektury jego korespondencji z kierownikami duchowymi oraz z osobami, które on sam prowadził, odkrywamy odmienną osobowość, prawie zupełnie nieznaną – mistyka najwyższego poziomu.

Swego czasu zrobiłem wśród uczniów ankietę poświęconą dwóm świętym, z których jednym był Ojciec Pio z Pietrelciny. Okazało się, że wszyscy o nim słyszeli. Trudno zapewne byłoby znaleźć świętego, który dorównałby mu popularnością.

Zostałem ochrzczony i byłem bierzmowany przez Ojca Pio. Można powiedzieć, że znałem Ojca Pio od dziecka, ale pewien wieczór pamiętam szczególnie – wspomina Luciano Lotti OFMCap, świadek życia Ojca Pio.

Jest szczególnym rysem jego świętości. Czyni jego przesłanie niezwykle aktualnym i potrzebnym. Stanowi model i wzór dla duchownych: osób zakonnych i kapłanów. W okresie kryzysu ojcostwa Święty Pio – pełen ojcowskiej miłości – ukazuje jego duchową wartość ojcostwa i jednocześnie obfite owoce.

Temat numeru: 50 rocznica śmierci, 100 rocznica stygmatyzacji Ojca Pio

Bieżący rok, a wrzesień w szczególności, to czas wyjątkowy dla wszystkich czcicieli Ojca Pio, obchodzimy bowiem podwójny jubileusz...

Każdy, kto oglądał Jasminum Jana Jakuba Kolskiego na pewno pamięta małą Eugenię i często powtarzane przez nią pytanie: „A co się dziwisz?”. Pamięta również brata Zdrówko, jak i to, że pod koniec filmu otrzymuje on stygmaty. Niewiele osób jednak wie, że inspiracją dla stworzenia postaci brata Zdrówko był święty Ojciec Pio z Pietrelciny.

Osoby znane i popularne – jak Ojciec Pio – często są niewłaściwie rozumiane. Zdarza się, że ich obraz bywa zdeformowany. Zazwyczaj opiera się on na medialnym przekazie, powszechnej opinii, stereotypach. Rzeczywistość jest jednak inna.

Jeśli chcesz rozbawić Pana Boga, powiedz Mu o swoich planach. Denerwujące słowa. Może i brzmią one pobożnie, ale nieźle zbijają z tropu.

Wielu postrzega mnie jako normalnego księdza, który nie boi się wygłupu – mówi o sobie ojciec Leon Knabit.

Nowy numer "Głosu Ojca Pio"

Głos Ojca Pio 152 (2/2025)

Głos Ojca Pio 152 (2/2025)

Pokazuje ożywczą moc wody. Autorzy omawiają rolę, jaką spełnia ona w liturgii Kościoła, a także w wierzeniach ludowych. Przeczytamy także o jej leczniczych właściwościach i wykorzystywaniu do...

Czytaj więcej

        


 

CZY * GŁOS OJCA PIO * JEST TYLKO O OJCU PIO?

  1. Świadectwa
  2. Intencje do Ojca Pio

WIDEO

UPIĘKSZ SOBIE ŻYCIE