Lectio divina – duchowa lektura Pisma Świętego – była od początku jedną z podstawowych praktyk duchowych życia chrześcijańskiego. Sam Jezus często w swoim nauczaniu odwoływał się do Starego Testamentu, a potem naśladowali Go w tym apostołowie.
Dla Ojców Kościoła rozważanie słowa Bożego stanowiło, poza sakramentami, jeden z podstawowych czynników rozwoju duchowego. Orygenes pisał np.: Oddając się pilnie świętej lekturze, w sposób właściwy i z niezłomną wiarą w Boga, szukaj ukrytej przed oczyma większości myśli boskich Pism. Dla świętego Hieronima lektura Pisma Świętego była nieodzownym składnikiem modlitwy: Gdy się modlisz, mówisz do Boga; gdy czytasz, On mówi do ciebie. Z kolei święty Augustyn, opisując siedem stopni, przez jakie przechodzi chrześcijanin w drodze do doskonałości, uwzględnia poznanie słowa Bożego jako element konieczny dla uzyskania pobożności (faza druga) i wiedzy o własnej nędzy (faza trzecia), a także wspierający kolejne etapy rozwoju duchowego.
Wraz z rozwojem życia monastycznego lektura i rozważanie słowa Bożego zostały niejako skodyfikowane. Święty Benedykt w swojej „Regule” zalecał lectio divina jako stałą praktykę obowiązującą mnicha. Modlitewną tradycję benedyktyńską zebrał w XII wieku Guigo II Kartuz w traktacie „Drabina do raju”, gdzie wyróżnił cztery etapy modlitwy Pismem Świętym: lectio, meditatio, oratio i contemplatio. Tradycja ta przetrwała do dziś. (cs)
I. Lectio
Czytaj uważnie tekst Pisma Świętego, wierząc, że to Duch Święty dyktuje go dla ciebie. Słowo Boże, które zostało spisane, musisz usłyszeć i przyjąć całą swoją istotą.
-
Znajdź miejsce, które pomoże ci wyciszyć się zewnętrznie i wewnętrznie.
-
Wybrany tekst słowa Bożego czytaj powoli i półgłosem. Takie czytanie pomaga uczestniczyć w lekturze całym ciałem i ułatwia zapamiętywanie.
-
Staraj się czytać tekst całym sobą: umysłem, sercem i wolą.
-
Ucałuj Pismo Święte z miłością i adoracją.
II. Meditatio
Staraj się zrozumieć tekst dogłębnie. Zadawaj sobie pytanie: Co Bóg do mnie mówi? Medytacja to stopniowe wprowadzenie w tajemnicę słowa Bożego: pilne skupienie umysłu i poszukiwanie ukrytej prawdy. Koncentruj się nie na sobie, lecz na słowie – jego bogactwo pomoże Ci poznać i zrozumieć siebie. Zatrzymaj się nad fragmentem, który przykuł twoją uwagę – zadziwił lub zaniepokoił. Rozważaj święty tekst i go powtarzaj.
-
Rozpocznij lekturę cichym głosem.
-
Powtarzaj słowo lub zdanie, które przykuwa twoją uwagę.
-
Nasycaj się nim.
-
Szukaj wyjaśnienia Pisma przez Pismo, tzn. powiąż słowo lub zdanie z jakimś innym biblijnym fragmentem, który przychodzi ci na myśl.
-
Wypisz słowa, które najbardziej do ciebie przemówiły. Umieść je na widocznym miejscu jako „drogocenny klejnot dnia”.
III. Oratio
Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Nim serce, wsłuchaj się w jego poruszenia, pozwól Bogu w nie wstąpić, abyś mógł opowiedzieć o przeżyciach, które rodzi w tobie Słowo. Módl się prosto i spontanicznie, wykorzystując doświadczenie z wcześniejszych lectio i meditatio.
-
Uwielbiaj Boga i dziękuj Mu za to, kim jest w twoim życiu.
-
Przywołaj w pamięci zdarzenia, które Bóg uczynił w historii twojego życia.
-
Błagaj Go, proś, wołaj, wyrażaj swoje cierpienie.
IV. Contemplatio
Otwórz się na łaskę kontemplacji, czyli bądź z Bogiem tam, gdzie On przebywa.
-
Trwaj przed Bogiem i przy Nim całym sobą. Samą swą obecność uczyń modlitwą (wszak kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu, rozmowy serc; godzina nawiedzenia przez Słowo).
-
Staraj się milczeć i pozostawać w bezruchu, w skupieniu.
-
Trwaj w doświadczeniu oczekiwania i spojrzenia, bo to ono rodzi głęboką więź z Bogiem.
-
Na siebie i innych ludzi, na wydarzenia swego życia staraj się patrzeć Jego oczyma i pozwól, aby wszystko przenikała Jego łaska. Kiedy zaczniesz widzieć z perspektywy Boga, wtedy zaznasz pokoju.
Adam Sroka OFMCap
„Głos Ojca Pio” [31/1/2005]