Bóg jest obecny w życiu każdego z nas i to On jako pierwszy wychodzi z inicjatywą spotkania, dbając o to, byśmy uniknęli pomyłek. Szukając Boga, nie powinniśmy więc czuć się tak, jakbyśmy ścigali poszukiwanego, który ucieka przed pogonią. Ważne, by mieć świadomość, że On już do nas mówi, będąc niesłychanie blisko. Naszym zadaniem jest tylko nauczyć się Go słuchać i odpowiadać na Jego wezwanie.
Papież Franciszek przy różnych okazjach wspominał o pewnym spowiedniku z Buenos Aires, którego słowa i postawa wywarły na nim olbrzymie wrażenie. Wskazywał go jako wzór do naśladowania, mówił, że jest osobą, która sercem przeniknęła głębiny Bożego miłosierdzia. Kim jest ten spowiednik?
– On nas osłabia. Sprowadza na niższy poziom. To jest tak, jakbyśmy mieli krzywy kręgosłup. Człowiek będzie szedł z trudnością, dużo mniej udźwignie, wielu zadań nie podejmie – wyjaśnia o. Jordan Śliwiński OFMCap, założyciel i kierownik Szkoły dla Spowiedników.
Jak posługiwać się sumieniem? Jak je pielęgnować i utrzymywać w stanie pełnej sprawności? Zanim włączysz, przeczytaj!
„Głos Ojca Pio” nie pozostaje obojętny na rzeczywistość. W obliczu wojny na Ukrainie w nowym numerze omawiane są problemy związane z zaburzeniem przyjaznych relacji międzyludzkich.
Czytaj więcejSpojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
Moja historia zetknięcia się z Ojc…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…
Nie należałam do praktykujących k…
Przemówienie prezydenta Stanów…
Byliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…
Mam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…