Dobrego dnia z Ojcem Pio
26 LISTOPADA: Pokora ducha, skrucha serca i ufna modlitwa są najlepszym środkiem, aby skłonić Boga, by przyszedł nam z pomocą.
Modlitwa przy relikwiach św. Ojca Pio w kościele św. Jakuba w Gdańsku Modlitwa przy relikwiach św. Ojca Pio w kościele św. Jakuba w Gdańsku
  • 13056

Łaska spotkania. Relikwie Ojca Pio w Polsce

10 czerwca br. z Pietrelciny, miejsca urodzin św. Ojca Pio, przybyły do Polski szczególne relikwie włoskiego stygmatyka: jego habit i rękawiczka, którą zakrywał ranę na dłoni. Przez dziesięć dni nawiedziły one dwanaście parafii i klasztorów w całej Polsce. Ojciec Pio przybył do miejsc, w których od wielu lat jest żywo obecny jako orędownik u Boga i przewodnik na duchowych drogach i gdzie działają jego Grupy Modlitwy.

Kulminacyjnym momentem peregrynacji była obecność relikwii w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach, podczas dorocznego czuwania z Ojcem Pio, które odbyło się w nocy z 11 na 12 czerwca. 

„Peregrynacja ta ma nam przybliżyć wielkość Bożego Miłosierdzia, którą Ojciec Pio ukazywał swoim duchowym dzieciom, abyśmy doświadczyli, jak bardzo Bóg troszczy się o nas, jak bardzo jesteśmy kochani przez serce Jezusa, które jest otwarte dla wszystkich, szczególnie dla ludzi zagubionych i dla grzeszników” – podkreślił Roman Rusek OFMCap, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio, który osobiście odebrał relikwie z rąk Marciano Guarino OFMCap, przełożonego klasztoru kapucynów w Pietrelcinie, i był ich kustoszem w czasie podróży po Polsce.

Relikwie Ojca Pio przybyły najpierw do Tenczyna, gdzie bracia kapucyni mają parafię i dom rekolekcyjny. 11 czerwca rano gościły w krakowskim klasztorze Mniszek Klarysek Kapucynek, by wieczorem znaleźć się w sanktuarium w Łagiewnikach na nocnym czuwaniu z Ojcem Pio. 12 czerwca rano wyruszyły do Bydgoszczy.

 

Bydgoszcz

Relikwie św. Ojca Pio zostały 12 czerwca br. uroczyście wprowadzone przez Bramę Miłosierdzia do Sanktuarium Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Licznie zebrani wierni odmówili przed Najświętszym Sakramentem Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz Litanię do św. Ojca Pio. Następnie rozpoczęła się msza święta, której przewodniczył biskup ordynariusz Jan Tyrawa, a poruszające kazanie wygłosił krajowy asystent Grup Modlitwy, o. Roman Rusek OFMCap. 

Na uroczystości obecni byli księża asystenci bydgoskiej Grupy Modlitwy: ks. Roman Sosnowski i ks. Maciej Kulczyński oraz aktualny opiekun grupy, ks. Mirosław Kiedzik. Do sanktuarium przybyli członkowie innych Grup Modlitwy i czciciele św. Ojca Pio z różnych stron diecezji bydgoskiej. Relikwie pozostały w Bydgoszczy do 13 czerwca.

 

Piła

13 czerwca w kapucyńskim kościele w Pile setki wiernych wytrwale oczekiwały na przyjazd relikwii św. Ojca Pio, mimo prawie półgodzinnego spóźnienia. 

– Był to człowiek wielkiej modlitwy, wielkiego cierpienia i wielkiego ukochania ludzkich dusz. On także dziś chce, byśmy przy jego relikwiach zatrzymali się i zastanowili nad swoim życiem. I nam w tym dopomoże – mówił o Ojcu Pio podczas mszy świętej odprawionej na powitanie relikwii Roman Rusek OFMCap.

Po Eucharystii rozpoczęło się czuwanie. Święty Ojciec Pio nawet na chwilę nie pozostawał sam. Ludzie przychodzili, aby powierzyć mu swoje troski. Odbyło się też wiele spowiedzi. 

Jeszcze większe tłumy zgromadziła wieczorna Eucharystia, która została połączona ze świętowaniem przypadającego w tym dniu parafialnego odpustu św. Antoniego. Przewodniczył jej dziekan pilskiego dekanatu, ks. Dariusz Jastrząb, a homilię wygłosił o. Robert Rabka, kapucyn, który trzy dni wcześniej prowadził rekolekcje przygotowujące do nawiedzenia relikwii i odpustu. Mszę świętą zakończyła litania do św. Antoniego i uroczyste Te Deum. Wierni mogli modlić się przy relikwiach do późnych godzin wieczornych.

 

Gdańsk

Następnego dnia Ojciec Pio w znaku swoich relikwii zawitał do Gdańska. Od wczesnych godzin rannych kościół pw. św. Jakuba Apostoła – świętujący w tym roku 600-lecie – wypełnił się szczelnie wiernymi i było tak podczas całego, 15-godzinnnego wystawienia relikwii. Wierni trwali na modlitwie, podczas której tysiące próśb zostało zaniesionych do Boga przez wstawiennictwo św. Ojca Pio. Były łzy wzruszenia, skupienie i powaga. Nigdy dotąd w historii kościoła św. Jakuba Apostoła nie zgromadził on takich tłumów wiernych trwających na modlitwie przez cały dzień. 

Wdzięczni za ten czas łaski i spotkania ze św. Ojcem Pio bracia kapucyni z Gdańska mają nadzieję, że ich świątynia będzie miejscem modlitwy i spotkań czcicieli św. Ojca Pio, których serdecznie zapraszają każdego 23. dnia miesiąca. Więcej informacji na stronie internetowej: www.gdansk.kapucyni.pl

 

Słupsk

15 czerwca Ojciec Pio spotkał się ze słupszczanami w kościele św. Ottona (kościół Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji), gdzie podczas mszy świętej powitali go również wierni z Koszalina, Tczewa, Wejherowa, Łupawy i Lęborka.

Formująca się przez cały dzień i noc kolejka wiernych oczekujących na ucałowanie relikwii była wymownym świadectwem wiary i wdzięczności Bogu za dar Ojca Pio. Koronka do Bożego Miłosierdzia, różaniec z Ojcem Pio, kolejna msza święta, Apel Jasnogórski i nocne czuwanie gromadziły kapłanów i siostry zakonne, całe rodziny, małżonków, osoby samotne i chore. 

Podczas pożegnania relikwii wielu wiernych nie kryło łez radości z jedynego w swoim rodzaju spotkania z Ojcem Pio.

Sławomir Wróbel

 

Lublin

16 czerwca br. relikwie Ojca Pio zostały przywiezione do kościoła kapucynów na Poczekajce w Lublinie. Obrzędy przyjęcia relikwii i ich uczczenia zorganizowała istniejąca na Poczekajce od roku 2000 miejscowa Grupa Modlitwy Ojca Pio. 

Pierwszą część czuwania wypełniła Koronka do Najświętszego Serca Jezusowego odmawiana przez Ojca Pio oraz Litania do tego Świętego. Następnie zostały odmówione Nieszpory, które są zwyczajnym elementem comiesięcznych spotkań formacyjnych lublińskiej Grupy Modlitwy. W ramach nabożeństwa czerwcowego prowadzonego przez proboszcza parafii o. Waldemara Grubkę, odczytano wypowiedzi Ojca Pio dotyczące kultu Najświętszego Serca Jezusowego.

Uroczystej Mszy świętej przewodniczył o. Biskup Antoni Pacyfik Dydycz OFMCap, Biskup Senior Diecezji Drohiczyńskiej. W homilii kaznodzieja nawiązał m.in. do osobistego związku z Ojcem Pio w postaci dwóch listów do świętego współbrata napisanych w roku 1957 roku, w których pytał o potwierdzenie wyboru drogi życiowej. Na oba listy młody Antoni Dydycz otrzymał odpowiedź z zapewnieniem, że Ojciec Pio modli się, pamięta i błogosławi.

Przez cały czas czuwania, wierni stojący w bardzo długiej kolejce podchodzili do relikwii św. Ojca Pio i św. Leopolda, by oddać im cześć i prosić o potrzebne łaski. Po mszy świętej rozpoczęła się modlitwa różańcowa, w czasie której specjalnie ułożone przez siebie teksty i melodie nawiązujące do osoby Ojca Pio zaprezentowała Czesława Gołko, członkini Grupy Modlitwy z Poczekajki. Szczególny wymiar miało półgodzinne świadectwo ks. infułata Jana Pęzioła, egzorcysty oraz ojca duchownego kapłanów archidiecezji lubelskiej. Ksiądz Infułat, mający głębokie nabożeństwo do Ojca Pio, opowiedział o uzdrowieniu z nieuleczalnej choroby, która mogła mu przeszkodzić w przyjęciu święceń, oraz o innych interwencjach Ojca Pio wśród członków wspólnot parafialnych, w których posługiwał. Ponadto jako egzorcysta zaświadczył on o wielkiej mocy wstawiennictwa Świętego Kapucyna z San Giovanni Rotondo w trakcie modlitw o uwolnienie.

W dalszej części czuwania uwielbienie Boga poprowadzili młodzi z Duszpasterstwa Absolwentów w parafii na Poczekajce. Ze względu na wielką kolejkę osób pragnących uczcić relikwie Patronów Roku Miłosierdzia czuwanie znacznie się przeciągnęło. Wielu modlących się doznało łaski pocieszenia i umocnienia nadziei oraz było poruszonych pokojem, w którym przebiegała cała uroczystość. 

Andrzej Derdziuk OFMCap, fot. Sebastian Piasek OFMCap

 

Nowy Sącz

Do sądeckiej bazyliki relikwie przybyły 17 czerwca w południe. Przywitał je kustosz sanktuarium i proboszcz, ks. Jerzy Jurkiewicz, kapłani pracujący w parafii oraz o. Wiesław Krupiński, jezuita, asystent Grupy Modlitwy przy parafii NSPJ w Nowym Sączu, a także licznie zebrani wierni. 

Przygotowany program oddania czci relikwiom zaraz po powitaniu uległ zmianie ze względu na licznie zgromadzonych wiernych: zamiast uczczenia relikwii podczas indywidualnej modlitwy, odbyło się ono w czasie wspólnego odmawiania różańca i koronki do Najświętszego Serca Pana Jezusa. 

Podczas wieczornej Eucharystii, której przewodniczył ks. Andrzej Liszka, homilię wygłosił o. Roman Rusek OFMCap. Kaznodzieja wspomniał m.in. o swoim spotkaniu z bratem Modestino, który przedstawił mu Ojca Pio jako człowieka modlitwy, niewyobrażalnie cierpiącego, ale skrytego i kochającego miłością ojcowską swoje duchowe dzieci.

Modlitwa przy relikwiach trwała prawie do północy i została podjęta następnego dnia wczesnym rankiem. Nawiedzenie zakończyła poranna msza święta, w czasie której o. Roman Rusek powiedział: „Ojciec Pio pozostaje tutaj z przesłaniem: módl się, bo modlitwa zmienia twoje życie; podczas Eucharystii karm się Słowem i Ciałem Pana; bądź człowiekiem przebaczenia”.

Czas peregrynacji był darem od Pana Boga dla członków Sądeckiej Grupy Modlitwy, ale także mieszkańców Nowego Sącza i Sądecczyzny. 

– Był to dzień pełen radości, wzruszeń i emocji. Zmęczenie, które odczuwałam po całym tygodniu pracy, minęło, gdy stojąc w długiej kolejce i odmawiając tajemnice różańcowe, zbliżałam się do ucałowania relikwii. Umocniona w wierze i pełna nadziei, dziękowałam Ojcu Pio, że jest przy mnie i pomaga mi dźwigać krzyż codziennego trudu – mówi Bożena. 

– Z bijącym sercem i myślami pełnymi próśb i podziękowań jechałam do Nowego Sącza, aby pomodlić się przy relikwiach Ojca Pio. Nigdy nie byłam i zapewne nie będę w Pietrelcinie czy San Giovanni Rotondo, dlatego tak ważne dla mnie było przybycie Ojca Pio do nas, jego duchowych dzieci. Bogu dziękuję za ten dar. – wspomina Maria. 

Podobna wdzięczność wypełniła serca wszystkich, którzy w sądeckiej bazylice mogli przeżyć to wyjątkowe spotkanie z Ojcem Pio.

Magdalena Druszka

 

Krosno

18 czerwca samochód przewożący relikwie Ojca Pio stanął przed krośnieńskim kościołem kapucynów, gdzie czekali gospodarze klasztoru i pierwsi witający. Relikwie umieszczono obok ołtarza, aby każdy miał do nich dostęp. Można było przy nich uklęknąć, ucałować i się modlić. Pielgrzymi przybywali indywidualnie oraz w zorganizowanych grupach, nawet z odległych stron. Byli wśród nich członkowie Grup Modlitwy z Jasła, Osobnicy i Sanoka. 

– Nie byłem w San Giovanni Rotondo ani w Pietrelcinie, i nie wiem, czy kiedykolwiek tam będę, a tu św. Ojciec Pio jakby przyjechał do nas. Nie można było nie skorzystać z okazji, żeby być przez chwilę blisko niego – tak mówiło wielu obecnych tego dnia w krośnieńskim kościele. 

Podczas Eucharystii świątynia nie pomieściła wszystkich wiernych, wielu musiało stać na przykościelnym placu. Podczas homilii, której głównym tematem było Boże Miłosierdzie i związana z nim konieczność wzajemnego wybaczanie sobie win przez ludzi, o. Roman Rusek przypomniał fakty z życia św. Ojca Pio.

Następnie rozpoczęło się nabożeństwo przygotowane przez krośnieńską Grupę Modlitwy. Jednym z jego elementów był różaniec – ulubiona modlitwa odmawiana nieustannie przez Ojca Pio. Na zakończenie Grupa zaprezentował swoją działalność, zachęcając innych do przystąpienia do tej wspólnoty lub tworzenia podobnych w swoich parafiach.

Przez cały dzień w konfesjonałach dyżurowali bracia kapucyni. Do późnych godzin wieczornych kobiety i mężczyźni korzystali z sakramentu pojednania, wielu penitentów długo klęczało przy kratkach konfesjonałów…

Na koniec czuwania, przy licznym udziale wiernych, o. Roman Rusek pobłogosławił zebranych, po czym relikwie opuściły krośnieńską świątynię i zostały przewiezione do Stalowej Woli.

Krzysztof Kamiński

 

Stalowa Wola

Do parafii Zwiastowania Pańskiego w Stalowej Woli – Rozwadowie relikwie Ojca Pio dotarły 19 czerwca. 

Program wizyty opracował prowincjalny asystent Grup Modlitwy Ojca Pio, o. Robert Krawiec z tutejszego klasztoru kapucynów. Nawiedzenie trwało od godz. 6.00 do 22.00. Msze święte poprzedzała katecheza z życiorysem św. Ojca Pio, a ich zakończenie – uszanowanie relikwii i litania do Świętego. Ponadto odbyła się droga krzyżowa ze św. Ojcem Pio, koronka do Bożego Miłosierdzia, różaniec ze św. Ojcem Pio oraz Apel Jasnogórski. Słowo Boże na wszystkich mszach świętych głosił krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio, Roman Rusek OFMCap.

W modlitwie przy relikwiach św. Ojca Pio udział wzięło wielu wiernych ze stalowowolskich parafii i okolicznych miejscowości. 

 

Terliczka

Ostatnim miejscem peregrynacji relikwii Ojca Pio po Polsce było sanktuarium w Terliczce. Na uroczystość zostali zaproszeni czciciele z całej diecezji, o czym informowała lokalna prasa oraz diecezjalne radio Via. 

Kościół wypełnił tłum rozmodlonych ludzi, którzy przez długie godziny na klęczkach podchodzili do ołtarza, by powierzać swoje prośby i dziękczynienia wstawiennictwu św. Ojca Pio.

Uroczystej mszy świętej przewodniczył i kazanie wygłosił o. Roman Rusek w asyście wielu kapłanów. 

Ojciec Karol Jopek czuwał nad programem czuwania przy relikwiach, które zakończyło się po północy, natomiast spowiednicy z klasztoru w Sędziszowie Małopolskim gorliwie spowiadali wiernych. 

Nad ranem 21 czerwca relikwie wyruszyły w drogę powrotną do Pietrelciny.

 

Nowy numer "Głosu Ojca Pio"

Głos Ojca Pio 150 (6/2024)

Głos Ojca Pio 150 (6/2024)

Nowe wydanie przedstawia zagadnienie pokory w życiu chrześcijańskim. W temat wprowadza artykuł zachęcający do odrzucenia stereotypów i pokazania siły wewnętrznej, jaką daje praktykowanie tej cnoty.

Czytaj więcej

        


 

REKOLEKCJE ADWENTOWE

REKLAMA

WIDEO

Newsletter