Małżeństwo to szczególny rodzaj więzi. Smak wspólnego życia nie polega na roztropnym dawkowaniu swoich tajemnic, tylko na powierzeniu siebie w sposób wyjątkowy – mówi Ksawery Knotz OFMCap, duszpasterz małżeństw i rodzin
Był 2007 rok, wigilia Zesłania Ducha Świętego. Zrobiłem to. Pierwszy raz w życiu szczerze pomodliłem się i powiedziałem: „Jeśli to jest prawda, że Ty, Jezu, żyjesz, zmartwychwstałeś i możesz mieć realny wpływ na moje życie, to chcę za Tobą pójść, tylko pokaż mi, że jesteś” ‒ o doświadczeniu spotkania ze Zmartwychwstałym opowiada Marcin Zieliński, ewangelizator, lider wspólnoty „Głos Pana” w Skierniewicach.
– On nas osłabia. Sprowadza na niższy poziom. To jest tak, jakbyśmy mieli krzywy kręgosłup. Człowiek będzie szedł z trudnością, dużo mniej udźwignie, wielu zadań nie podejmie – wyjaśnia o. Jordan Śliwiński OFMCap, założyciel i kierownik Szkoły dla Spowiedników.
W życiu każdego z nas przychodzą chwile, kiedy musimy się skonfrontować z informacją o niespodziewanej śmierci ukochanej osoby, złym stanie zdrowia, tragicznym wypadku, utracie mienia czy bolesnej porażce. Niekiedy pierwsza negatywna wiadomość jest zapowiedzią kolejnych, jeszcze bardziej dramatycznych. Tak było w przypadku biblijnego Hioba – pasmo nieszczęść jakby nigdy nie miało się skończyć. Jak wtedy żyć? Gdzie szukać siły i nadziei?
Porażka nie oznacza przegranej ani tym bardziej katastrofy, a raczej tymczasową trudność na drodze do realizacji wyznaczonych celów. Thomas Edison przy kolejnych nieudanych próbach pracy nad żarówką miał podobno powiedzieć: „Nie poniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10 000 błędnych rozwiązań”. Te słowa można odnieść do codziennych przegranych.
Nowy numer podejmuje temat nawrócenia. Autorzy artykułów i świadectw pokazują, w jakich momentach życia Bóg podaje rękę i z jakich opałów potrafi człowieka wyciągnąć.
Czytaj więcejNie należałam do praktykujących k…
Moja historia zetknięcia się z Ojc…
Byliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
Jest dzisiaj pewna, że powrót mę�…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…
W każdej chwili może umrzeć – s…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…
Mam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…
Spojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
Przemówienie prezydenta Stanów…