Muzyka jest bardzo ważną przestrzenią, która oddziałuje na emocje i życie. Właściwie można powiedzieć, że bez niej trudno żyć. Nie bez powodu wiele osób lubi pracować, odpoczywać czy podróżować, słuchając muzyki, a w przestrzeni sacrum od wieków powtarzane jest powiedzenie, że „kto śpiewa, dwa razy się modli”.
Po zmianie personaliów kapucyn Wacław Nowakowski przyjął tożsamość Antoniego Waryńskiego. Stał się katorżnikiem zesłanym przez carską Rosję na przymusowe roboty na Syberię. Miejscem jego przeznaczenia był położony dziesięć mil polskich od Irkucka – Usol. Zakuci w kajdany skazańcy pracowali tam w warzelniach i tężniach soli. Było ich trzystu. Mieszkali w koszarach, niektórzy z żonami i dziećmi.
Kiedy wieczorem przyleciałem samolotem do Polski i bracia mieli odebrać mnie z lotniska, w sercu spontanicznie zrodził się niepokój, czy zdążę przed godziną policyjną… Trudno przywyknąć, że poza granicami Ukrainy nie ma godziny policyjnej, kontroli drogowej co chwilę ani żołnierzy na ulicach. Ludzie czują się bezpiecznie i mogą spokojnie żyć… Ja odwykłem od tej pewności – mówi br. Serhij Kippa OFMCap, przełożony kapucynów na Ukrainie.
Gorliwy kapucyn i niezłomny patriota, br. Wacław Nowakowski nie ugiął się pod ciężarem carskich represji, które spadły na niego za działalność w ruchu narodowowyzwoleńczym. Nie zdradził ojczyzny ani Boga. Nawet podczas katorżniczej drogi na Sybir pozostał wierny zakonnej tożsamości i chrześcijańskim wartościom.
Wieczorem w Wigilię Bożego Narodzenia brat Bernard wsiada do metra, spiesząc się do braci na pasterkę. Nagle wyrasta przed nim jakiś typ, patrzy na jego stopy i głośno obwieszcza na cały wagon:
– Biedny wariat, on nie ma skarpetek!
Bernard patrzy na niego z uśmiechem. Facet ciągnie dalej:
– Zauważyłeś, biedny wariacie, że nie masz skarpetek? Że wyszedłeś boso w sandałach, a na dworze jest minus dziesięć?
Chrystus wyraźnie nakazał: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Słowa te skłoniły pierwszych uczniów do rozejścia się i głoszenia wszystkim, że Chrystus jest Panem i Zbawicielem. Zapłacili za to wysoką cenę, bo tylko jeden z nich umarł śmiercią naturalną, zaś pozostali złożyli ofiarę męczeństwa. Nie zraziło to jednak kolejnych pokoleń kobiet i mężczyzn, które aż po dziś gotowe są opuścić swoje domy, by udać się w najdalsze zakątki świata głosić Dobrą Nowinę.
Nowe wydanie podejmuje kwestię stygmatów. W temat wprowadza artykuł o tym, jak wyglądała największa w historii zbrodnia dokonana na Jezusie. Potem dowiadujemy się o dzisiejszych sposobach stygmatyzacji ze...
Czytaj więcejByliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
Mam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…
Spojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
Moja historia zetknięcia się z Ojc…
W każdej chwili może umrzeć – s…
Jest dzisiaj pewna, że powrót mę�…
Nie należałam do praktykujących k…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…
Przemówienie prezydenta Stanów…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…