Hebrajskie imię Mika’el znaczy „Któż jak Bóg”. Według tradycji, kiedy Lucyfer zbuntował się przeciwko Bogu i namówił do buntu część aniołów, Archanioł Michał miał wystąpić przeciwko niemu z okrzykiem „Któż jak Bóg”.
Chcielibyśmy mieć pewność, że to, co czynimy, jest wolą Boga. Nieczęsto jednak zdarza się, by objawił się nam anioł z nieba, zafurczał skrzydłami i wydeklamował patetycznym głosem, czego Bóg od nas pragnie…
Gdyby postronny obserwator stanął pomiędzy faryzeuszem i celnikiem z Jezusowej przypowieści, usłyszałby dwie odmienne modlitwy. Pierwsza brzmiałaby: Dziękuję, że jestem taki wspaniały! Druga zaś: Miej litość dla grzesznika! Modlitwa faryzeusza była urozmaicona. Modlitwa celnika – monotonna. Celnik jednak zwracał się w pokorze do Boga, faryzeusz – do siebie samego! Tak właśnie należałoby dosłownie przetłumaczyć grecki tekst…
Rembrandt, malując powrót syna marnotrawnego, w pewien sposób uwiecznił na nim własne doświadczenie. Zdał sobie sprawę, że żaden grzech nie pozostaje bez skutków. Nawet ten wyznany i przebaczony. Tak jest w życiu każdego. Mamy jednak szansę, by duchowe skutki grzechu umniejszać, a nawet całkowicie zniwelować.
Nowe wydanie przedstawia zagadnienie pokory w życiu chrześcijańskim. W temat wprowadza artykuł zachęcający do odrzucenia stereotypów i pokazania siły wewnętrznej, jaką daje praktykowanie tej cnoty.
Czytaj więcejMoja historia zetknięcia się z Ojc…
Mam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…
Przemówienie prezydenta Stanów…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…
Nie należałam do praktykujących k…
Byliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
W każdej chwili może umrzeć – s…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…
Jest dzisiaj pewna, że powrót mę�…
Spojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…