Dobrego dnia z Ojcem Pio
11 KWIETNIA: Łaska Pana jest zawsze gotowa, by cię podźwignąć.

Joanna

Tym razem dowiemy się, jak prowadzić walkę duchową i nie zmagać się ciągle z tymi samymi problemami, a także jak wyjść wzmocnionym z czasu pandemii.

Przeczytamy o tym, że nieodzownym warunkiem dojrzewania, nie tylko do świętości, jest pokora. Cnota, bez której człowiek stoi w miejscu lub schodzi na błędną drogę.

Pycha jest zawsze zaprzeczeniem pokory. Cierpienie, choroba, poczucie własnej słabości stają się dziś codziennością wielu ludzi i okazją, by w pokorze spoglądać na dobrego Boga, Jemu powierzać swoje życie i w Nim pokładać prawdziwą nadzieję, która sięga nieśmiertelności.

W tym roku mija 100. rocznica przesłuchań Ojca Pio mających wykazać prawdę o zakonniku ze stygmatami, który wymykał się utartym schematom świętości, wprawiając grono kardynalskie w konsternację. Ojciec Pio został ostatecznie oczyszczony z wszystkich zarzutów. Ciągle jednak trudno sobie uzmysłowić, że jeden z najbardziej popularnych świętych przeżywał trudne do wyobrażenia chwile z powodu podejrzeń Świętego Oficjum.

Z dziadkiem Franciszkiem nie można było się nudzić. Nie dlatego, że wymyślał dla nas coraz to nowe zabawy, kupował zabawki albo spełniał nasze zachcianki. Po prostu wszystkiemu, co robił, nadawał znaczenie. Był wymagający i to nas w nim najbardziej pociągało.

W połowie lat 60. krakowscy studenci postanowili założyć zespół muzyczny, do którego należeli Jan Kanty Pawluśkiewicz i Marek Grechuta. Pełni entuzjazmu za swoje hasło przyjęli francuskie wyrażenie en avant, spolszczyli jego wymowę i w rezultacie nazwali się – Anawa. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że utworzone przez nich słowo istniało już wcześniej: chcąc nazwać się Naprzód, nieświadomie nazwali się po hebrajsku... Pokora.

Piotr Apostoł to patron rybaków i handlarzy rybami. Jego imię posłużyło do nazwania pewnej ryby żyjącej w Jeziorze Galilejskim, której delikatne mięso cenione było już przez starożytnych smakoszy. Ponoć to właśnie w jej pyszczku apostoł znalazł – na polecenie samego Jezusa – monetę, którą następnie zapłacił podatek świątynny. O jakiej rybie mowa?

Pomyliliśmy ciszę przeżywaną w obecności Boga podczas modlitwy z ciszą na temat Boga. Stwierdziliśmy, że skoro nie odpowiada na nasze oczekiwania, to Go ignorujemy. Jakby tego było mało, daliśmy sobie wmówić, że religia jest sprawą prywatną. Jak to jest, że nie chcemy dzielić się z innymi Tym, który uniżył się do ludzkiej postaci? Dlaczego tak boimy się mówić o Bogu, który jest Miłością?

Kto pielęgnuje milczenie, może zbliżać się do Boga skuteczniej niż poprzez mnogość ludzkich relacji i rozmów. Jak to możliwe? Pustelnicy znają ten sekret od wielu wieków. Odkrywają go na osobności z Bogiem i we wspólnocie braci.

Zawsze w jasnej koszuli i spodniach na szelkach. I z czapką z daszkiem na głowie oraz czarną przepaską na oku, które stracił podczas drugiej wojny światowej. Lepszy niż najlepsza babcia. Taki był dziadek Franciszek, z którym odkrywaliśmy życie i świat.

Nowy numer "Głosu Ojca Pio"

Głos Ojca Pio 152 (2/2025)

Głos Ojca Pio 152 (2/2025)

Pokazuje ożywczą moc wody. Autorzy omawiają rolę, jaką spełnia ona w liturgii Kościoła, a także w wierzeniach ludowych. Przeczytamy także o jej leczniczych właściwościach i wykorzystywaniu do...

Czytaj więcej

        


 

CZY * GŁOS OJCA PIO * JEST TYLKO O OJCU PIO?

  1. Świadectwa
  2. Intencje do Ojca Pio

WIDEO

BÓG NA EKRANIE

UPIĘKSZ SOBIE ŻYCIE