Przez cały adwent - od poniedziałku do piątku - będziemy publikować krótkie refleksje Ojca Pio pomocne w przygotowaniu do spotkania z Tym, który jest Miłością. Pierwszy tydzień adwentu poświęcony jest medytacjom tajemnicy światła, które jest świtem i brzaskiem, zapowiedzią nadejścia Słońca – Chrystusa.
DZIEŃ 1. - TYDZIEŃ 1. - ŚWIATŁO
Błyszczą pałace pysznego Izraela, ale Światłość nie w nich przyszła na świat! Chełpią się ludzką wielkością, opływają w złoto i przyodziani są w strojne szaty magnaci żydowskiego narodu, napełnieni są próżną wiedzą i pychą kapłani sanktuarium, podczas gdy prawdziwe znaczenie Bożych objawień jest zupełnie inne. Nie przyjmują właściwej postawy oczekiwania na Zbawiciela, bo sądzą, że przyjdzie na świat w ludzkiej wielkości i potędze.
Bóg jednak, który zawsze zawstydza mądrość tego świata, zniweczył ich plany, zstąpił między nas w największym uniżeniu, w wyrzeczeniu do tego stopnia, że narodził się z pokornego rodu Józefa, ograniczył się do skromnego mieszkania i odrzucony przez ludzi, ratował się ucieczką i korzystał z pomocy nędznych zwierząt, wybrał ich stajnię na miejsce swoich narodzin, a ich tchnienie na ogrzanie swego maleńkiego ciała. Pozwolił, by jako pierwsi złożyli Mu hołd prości, prymitywni pasterze, których przez swoich aniołów powiadomił o wielkiej tajemnicy. (Epistolario IV)
DZIEŃ 2. - TYDZIEŃ 1. - ŚWIATŁO
Żywa wiara, ślepe zawierzenie i całkowite przylgnięcie do władzy ustanowionej przez Boga nad tobą – to światło oświetlało kroki ludu Bożego na pustyni i zawsze świeci każdej duszy miłej Bogu Ojcu. Właśnie ono prowadziło mędrców do uwielbienia narodzonego Mesjasza. To jest ta gwiazda, którą przepowiedział Balaam. To pochodnia, kierująca krokami przygnębionych dusz.
Światło, gwiazda i pochodnia oświecają twoją duszę, kierując twoimi krokami, abyś się nie zachwiała. Umacniają twego ducha w Boskich uczuciach. Nawet wówczas, gdy dusza o nich nie wie, to zawsze zmierzają ku wiecznej mecie. (Epistolario III)
DZIEŃ 3. - TYDZIEŃ 1. - ŚWIATŁO
Poprzez światło, które mam w duszy, rozpoznaję zupełnie dobrze swoje liczne uchybienia, w które stale wpadam wbrew mojej woli, pomimo wielu skarbów Pana noszonych w sobie.
Jedno rozumiem całkiem dobrze i jasno – w takich chwilach moje serce napełnia się wielką miłością, większą niż mój umysł może pojąć. (Epistolario II)
DZIEŃ 4. - TYDZIEŃ 1. - ŚWIATŁO
Jezus lubi dawać siebie duszom, które cechuje prostota. Czyńmy wysiłki, aby zdobyć tę piękną cnotę i bardzo ją sobie ceńmy. Jezus powiedział: „Jeśli nie odmienicie się i nie staniecie jak dzieci, to nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18,3). Lecz zanim zaczął nauczać o tej cnocie, sam wprowadził ją w życie. Stał się dzieckiem i dał nam przykład prostoty. Oczyśćmy serce, trzymając z dala od niego wszelką ziemską roztropność. Starajmy się usilnie o to, aby zawsze mieć umysł czysty w działaniu, prostolinijny w ideach, święty w intencjach.
Nie szukajmy niczego innego, tylko Boga i Jego chwały. Jeśli uczynimy wysiłek, aby udoskonalać tę piękną cnotę, On, który jej nauczał, będzie wzbogacał nas nieustannie nowym światłem i większymi Boskimi łaskami. (Epistolario I)
DZIEŃ 5. - TYDZIEŃ 1. - ŚWIATŁO
Ponownie cię napominam, byś – zawsze z Bożą pomocą – wygnała ze swej duszy wszelkie przygnębiające myśli i służyła Panu z weselem ducha. To prawda, że Bożej łasce częstokroć towarzyszy przygnębiające światło, ukazując nam nasze nieprawości i Boże miłosierdzie. Zawsze jednak jest to światło Ojca, który kocha i zbawia. (Epistolario III)