Czy się tego pragnie, czy nie, konflikty są głęboko zakorzenione w doświadczeniu każdego człowieka. Przychodzą one na świat razem z nami. Pojawiają się nie tylko w środowisku pracy, w szkole, w polityce czy biznesie, spotkamy je także w zaciszu własnego domu. Spory wiodą ze sobą zarówno ludzie wykształceni, jak i prości, chodzący do kościoła i ci, których tam się nie spotka. Zatem sztuką życia jest niekoniecznie omijanie lub eliminowanie sporów, ale raczej opanowanie umiejętności konstruktywnego ich przeżywania.
Jako początkujący katecheta, pełen misyjnego zapału, spontanicznie powiedziałem do jednej z moich uczennic: „Dominiko, pamiętaj, masz być święta!”. Jej reakcja była zdumiewająca. Przez chwilę patrzyła na mnie z niedowierzaniem, a potem, mocno rozbawiona, wybuchła gromkim śmiechem. To niby banalne doświadczenie dało mi jednak dużo do myślenia. Zacząłem się zastanawiać, co tak naprawdę myślimy o świętości. Czy wezwanie to jawi się nam jako możliwe do zrealizowania, dobre samo w sobie, a przez to atrakcyjne? Czy też dominują negatywne przekonania?
Problemy istnieją nie tylko po to, by je rozwiązywać, ale również po to, aby nas przemieniać. Są ziarnem wrzuconym w glebę, które musi obumrzeć, aby mogło się narodzić coś nowego. Warto zatem nie tylko uczyć się, jak ich unikać i je rozwiązywać, ale również jak je przyjmować i przemieniać się w trudnych i bolesnych doświadczeniach…
Wielką sztuką jest nie tylko wnosić dobro w życie innych, ale również nauczyć się owocnie je przyjmować. Niestety, w tradycyjnych formach wychowania rodzinnego, a także religijnego wciąż panuje przekonanie o niebezpieczeństwach płynących z pochwał czy uznania.
Jakiś czas temu oglądałem jubileuszowe wydanie programu informacyjnego CNN Student News. Podkreślając ten szczególny fakt zaistnienia na rynku medialnym, redakcja postanowiła w skróconej formie przedstawić najważniejsze wydarzenia minionych dwudziestu lat: huragany, tsunami, globalne kryzysy ekonomiczne, konflikty militarne, międzynarodowy terror, przemoc, polityczną korupcję oraz skandale obyczajowe. Zastanowiłem się: „Czy rzeczywiście dzisiejszy świat TAKI jest?”.
Z najnowszego raportu Światowej Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowanego 4 września 2014 roku dowiadujemy się, że co 40 sekund jedna osoba popełnia samobójstwo. Polskie statystyki są równie zatrważające. W 2013 roku aż 6100 osób odebrało sobie życie, tj. prawie 2000 więcej niż w roku poprzednim. Okazuje się, że więcej ludzi popełnia samobójstwo (ok. 16 każdego dnia), niż ginie w wypadkach samochodowych.
Nie tak dawno światowe media obiegła informacja o 25-letniej Amerykance, Amandzie Clayton ze stanu Michigan, która „miała szczęście” wygrać milion dolarów na loterii. Niestety, kilka miesięcy po tym tak „cudownym” wydarzeniu tragicznie zmarła – najprawdopodobniej z przedawkowania narkotyków…
To paradoks, że rozumiemy konieczność serwisowania samochodu (okresowej wymiany oleju, filtrów świec itp. oraz dokonywania bieżących regulacji np. dopompowywania powietrza w oponach), a nie doceniamy okresowego „serwisowania” samych siebie. Jest oczywiste, że bez tego nie będziemy w pełni efektywni w tym, co robimy.
Przyzwyczailiśmy się do widoku bezdomnych na naszych ulicach, w dworcowych korytarzach, żebrzących przy sklepach. Często przechodzimy obojętnie lub – z powodu lęku, uprzedzeń bądź niewiedzy – nie umiemy się wobec nich zachować.
Trzeba uśpić zmysły, zamknąć oczy, być trochę jak człowiek pod narkozą na stole operacyjnym, aby Bóg, niczym wprawny chirurg, mógł przeprowadzać operację na sercu.
Nowe wydanie przedstawia zagadnienie pokory w życiu chrześcijańskim. W temat wprowadza artykuł zachęcający do odrzucenia stereotypów i pokazania siły wewnętrznej, jaką daje praktykowanie tej cnoty.
Czytaj więcejMam 31 lat, a od 10 lat jestem sko…
Byliśmy młodzi, beztroscy, razem p…
Znałeś mnie, Padre, zanim ja p…
Pewnego dnia mama, gdy siedziała na…
Spojrzałam na kalendarz z uśmiechn…
W każdej chwili może umrzeć – s…
Jest dzisiaj pewna, że powrót mę�…
Moja historia zetknięcia się z Ojc…
Rozpoznał mnie wśród wielu osób…
Nie należałam do praktykujących k…
Przemówienie prezydenta Stanów…